Zdecydowanie nie lubię listopada, jest szaro, zimno i mokro. Mój strój zawsze dopasowuję do pogody oraz samopoczucia. Gdy jest ponuro decyduję się przeważnie na ciemniejsze odcienie, ale nie zapominam o tych jaśniejszych, aby ożywić stylizację. W dzisiejszej stylizacji zdecydowanie przeważa czarny. Mała czarna, kurtka skórzana, rajstopki i zakolanówki. Aby rozjaśnić strój założyłam pod sukienkę jasną, miętową bluzeczkę i wybrałam w tym samym kolorze zegarek oraz burgundowe Lilou, które mam na ręce praktycznie codziennie. Miłego wieczoru (mam nadzieję, że Wasz będzie lepszy, ponieważ na mnie czekają kombinacje i prawdopodobieństwo ;c) :) !
sukienka - bershka / zakolanówki - zara / rajstopy - gatta / kurtka - no name / bluzeczka - WGO / zegarek - edibazzar / Lilou - Lilou Poznań
Pięknie wyglądasz;)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńsuper! all in black- like :D
OdpowiedzUsuńtroszkę koloru jest również ;)
Usuńładnie :)))
OdpowiedzUsuńświetna ramoneska :)
OdpowiedzUsuńślicznie ;D bardzo mi się podoba ;D
OdpowiedzUsuńmasz świetny styl pisania i świetnego bloga ;D
obserwujemy?
fajniie przerobione zdjęcia :) najlepsze facebookowe :)
OdpowiedzUsuńdziękuję siostra :*
Usuńja kochana mam bardzo podobnie ja Ty, kiedy zimno, szaro i nie miło na dworze zakładam bardziej stonowane kolory. Moje ubranie bardzo często jest odzwierciedlaniem obecnego nastroju :)
OdpowiedzUsuńSuper wyglądasz!!!
Pozdrawiam Serdecznie
http://zocha-fashion.blogspot.com/
Śliczna! :)
OdpowiedzUsuńsuper kurteczka :)
OdpowiedzUsuńzapraszamy w wolnej chwili :)
pięknie wyglądasz! świetne masz włosy:) dodaję do obserwowanych.. oczywiście zapraszam na chwilkę do mnie..:) pozdrawiam:*)
OdpowiedzUsuńLove the jacket!
OdpowiedzUsuńhttp://andreafdezpiedra.blogspot.com.es/