Ciężko jest powrócić do rzeczywistości po całym tygodniu leniuchowania. Najgorszy, jak dla mnie, jest pierwszy dzień po powrocie - rozpakowanie walizki i porządkowanie ubrań nie należy do moich ulubionych czynności. Na szczęście, prawie mam to już za sobą :).
Dzisiejsze zdjęcia troszkę czekały na publikację, zostały zrobione przed obcięciem przeze mnie włosów. Tym razem nie byłyśmy z Zuzą same- drugą modelką była moja siostra Julia. Jesteśmy praktycznie identyczne, ja jestem wyższa i teraz mamy różną długość i kolor włosów. Czasami zdarza się, że w tym samym momencie wypowiadamy to samo, a kiedyś ktoś zapytał nas, czy podczas wspólnej rozmowy, nie mamy wrażenia, że mówimy do lustra :). Łączy nas cudowna więź, jesteśmy prawdziwymi przyjaciółkami. Zdjęcia od razu skojarzyły nam się z Plotkarą, a same czułyśmy się jak Serena i Blair.
Moja stylizacja jest pełna kolorów. Sukienka z printami w szminki, róże do policzków itd idealnie pasuje do scenerii poznańskiego Starego Zoo. Niestety, początkowo była mi za krótka, dlatego postanowiłam ją przerobić i doszyłam 2 warstwy beżowego tiulu. Aby zapobiec efektowi "jestem w ciąży :) " ten sam tiul użyłam jako pasek w okolicach talii. Jako, że sukienka jest bardzo zdobna, postanowiłam założyć czarne sandałki i kilka bransoletek.
sukienka - gitf / buty - zara / bransoletki - stradivarius
modelka - Juliette in Wonderland
fotografia - Zuzanna Klorek Photography
Podziwiałam już te zdjęcia u Julii, ale u ciebie się powtórzę że są cudowne! Piękne jesteście i rzeczywiście podobne :)
OdpowiedzUsuńF.
ale cudownie wyglądacie :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądacie <3
OdpowiedzUsuńhttp://tinnqu.blogspot.com/
Idealnie zgrane :)
OdpowiedzUsuńślicznie razem wyglądacie :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńSukienka jest urocza! Takie przerabiane ciuszki są najlepsze i wyjątkowe :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Kasia
http://wearefashionkilla.blogspot.com/
rewelacyjne zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńgenialna sukienka! ;)
OdpowiedzUsuńhttp://qllever.blogspot.com/