sobota, 15 lutego 2014

i fell in love with the city

3 lata temu, jeszcze w gimnazjum wybrałam się na wycieczkę do Wrocławia. To miasto od razu urzekło mnie swoją piękną architekturą oraz klimatem. Od tego czasu należy on do jednych z moich ulubionych miast w Polce. W te ferie nigdzie nie wyjeżdżałam, dlatego też z moją przyjaciółką postanowiłyśmy się tam wybrać. Spojrzałyśmy w kalendarz, kiedy nam obu pasuje i wybrałyśmy - środa 12.02, pociąg o 6:27, a autobus o 5:15




Kilka dni wcześniej postanowiłam ogarnąć nam mapę z trasą po Wrocławiu, co zwiedzamy, autobusy i tramwaje - tak żebyśmy się nie zgubiły. Ciekawą opcję znalazłam w mapach google - wystarczyło pododawać miejsca które chcemy zwiedzić i wszystko mi dokładnie pokazało. Tylko był jeden minus - nie można było wydrukować, dlatego siedziałam godzinę w paincie  i sklejałam całość. Przyznaję, że było warto. Mapa okazała się bardzo dokładna i udało nam się nie zgubić :)

  

12.02 - pobudka o 4:15, autobus, pociąg i jesteśmy - WROCŁAW GŁÓWNY ! Od razu kupiłyśmy sobie bilety powrotne oraz całodobowe na autobusy i tramwaje. Nasz pierwszy cel to Hala Stulecia.


Wsiadamy w autobus nr 146, 15 min jazdy i jesteśmy. Hala Stulecia nie zrobiła na nas wrażenia, dlatego cofnęłyśmy się kawałek na Most Zwierzyniecki.



Most był przepiękny. Kolejny punkt na naszej mapie - Ostrów Tumski i Archikatedra Św. Jana Chrzciciela. Wybrałyśmy tym razem tramwaj nr 2. Po drodze mijałyśmy domy o pięknej architekturze, których brakuje w Poznaniu.


Ostrów Tumski - dużo kościołów i mostów, znowu byłyśmy pod wrażeniem. Niestety do Katedry nie udało nam się dostać z powodu Mszy. 
Naszym kolejnym punktem była Galeria Dominikańska, w której kupiłam sukienkę, a potem Rynek i jedzenie :D

fot. grafika google

Ostatnim naszym punktem był Sky Tower, na który również nie udało nam się wejść z powodu braku biletów. Bardzo żałowałyśmy, ponieważ podobno widok z niego jest niesamowity.


Powoli zbliżała się godzina odjazdu, więc spacerkiem udałyśmy się na dworzec. 17:25 odjazd, Wrocławiu żegnaj ! o 20:08 byłyśmy już w Poznaniu. Wraz z Anitą stwierdziłyśmy, że musimy częściej wybierać się w takie jednodniowe podróże, a naszym następnym miastem jest Gdańsk. Tam jednak udamy się gdy będzie troszkę cieplej :)


fot. ja / Anita - zapraszam na mój instagram : j_rosemary

miałam na sobie : sweterek - wgo / kurtka, spódniczka - bershka/ torebka - esline/ buty - ccc / naszyjnik - stylowebutki.pl




8 komentarzy:

  1. genialna wycieczka :) ja właśnie niedługo wybieram się do Gdańska, a wpis o wyjeździe też będzie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Takie wyprawy są najlepsze i mniej zobowiązujące :) Choć warto korzystać z opcji weekendowych. Może zwiedzać miasta nocą, co jest jeszcze piękniejsze :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Naprawde cudowne zdjecia ;) Ja bardzo lubie Wroclaw i czesto tam bywam ;) obserwuje ;*
    www.ilonazakrzewska.blogspot.de

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne zdjęcia! Też marzę o wycieczce do Wrocławia :) W zeszłą środę byłam w Toruniu i bardzo mi się podobało! Ooo Gdańsk, nasze strony! Zapraszamy :)
    F.

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne zdjęcia <3

    http://karolina-life-and-fashion.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. świetny bloog ! ♥ obserwuję !
    http://bornforfashion3.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Łączna liczba wyświetleń

Blog Archive

Search This Blog

Obsługiwane przez usługę Blogger.